Uwaga

"Perfect" i "Addict" nie jest tłumaczeniem. Cała historia jest fikcją, nigdy nie miała miejsca. W niektórych rozdziałach występują treści wulgarne, przeznaczone dla osób dorosłych. Czytasz na własną odpowiedzialność. Prawa autorskie są zastrzeżone. Na blogu mogą występować błędy. Jestem amatorką, więc nie wymagaj ode mnie za dużo.

ADDICT

"PERFECT"- CZYLI CZEŚĆ PIERWSZA JEST JUŻ SKOŃCZONA, KONTYNUACJA JEST NA BLOGU : WWW.ADDICT-FANFICTION.BLOGSPOT.COM

poniedziałek, 3 czerwca 2013

Rozdział 8


Odsunęliśmy się od siebie aby zaczerpnąć powietrza.Ta przerwa nie trwała długo. Nasze ciała się znowu zbliżyły.  Nosy stykały. Pomiędzy ustami była niewielka przerwa. Na mojej jak i jego twarzy co chwile pojawiały się uśmiechy. Jego ręce szybo przeniosły się na ścianę. Odepchnął się. Zostałam tam sama. Wyszedł z pokoju. Nie zamknął drzwi. Co ja mam zrobić. Spuściłam głowę. Moje buty okazały się w tej chwili bardzo interesujące. Wrócił. Podszedł do radia. Włożył do niego jakąś płytę."RESOLUTION" Ustawił głośność. Ruszył w moją stronę. Chwila, chwila czy on mnie właśnie ominął? Spojrzałam w jego stronę. Nie ma go.. Znowu wyszedł.
-Ava!?
-Hm..?
Nic się nie odezwał. Ruszyłam w kierunku dobiegającego głosu.
-Harry? Gdzie ty jesteś?
-No chodź tutaj!
Weszłam do pokoju, który swoim wyglądem przypominał domowe kino.
-Harry, wróćmy do twojego pokoju. Co?
-A nie możemy czegoś obejrzeć. Mam mnóstwo filmów. Chodź.
-Harry. Nie. Chciałam z tobą spędzić ten wieczór, a nie oglądać jakąś głupią komedie.
-No to możemy obejrzeć romans.
-Harry, ja nie żartuję. Chodź.
Wyciągnęłam rękę w jego kierunku. Ruszyłam dłonią pośpieszając go. Odłożył opakowania z płytami na swoje miejsce. Wstał i podszedł do mnie. Czule pocałował i złapał mnie za rękę.
-Idę tylko dlatego, że nie mogę ci się oprzeć.
-Ygh… nie marudź. Spodoba ci się.
Chytry uśmieszek pojawił się na jego twarzy. Nie chcę wiedzieć o czym myślał. Na pewno wszystko o czym myśli ten chłopak jest zboczone.
Byliśmy już w pokoju Harry’ego. Leżałam na jego łóżku. On brał prysznic. Usłyszałam pukanie do drzwi. Odwróciłam głowę w tamtą stronę.
-Proszę?!
-Ava..?. Możemy pogadać?
Przede mną stał Niall. Był w samych spodniach dresowych. Czemu oni nie mogą chodzić po domu także w koszulkach. Wszędzie tylko widzę gołe torsy. Dobra mniejsza z tym.
-Co się stało?
-No bo wiesz.. Ta twoja przyjaciółka.. Emily.. no.. rozumiesz?
-Niall, czy nie mógłbyś jaśniej?
-No, ona mi się chyba… no … podoba mi się.
-No to spotkaj się z nią.
Harry już leżał koło mnie. Przykryci byliśmy kołdrą. Oglądaliśmy jakiś denny serial  rodzinny. Jego ręce oplotły moje ciało, tym samym przysuwając mnie bliżej siebie. Pocałowałam jego odkryty obojczyk. Uśmiechnął się, ale nadal na mnie nie patrzył. moje usta lądowały teraz na jego ramieniu, ale po woli przechodziłam już na szyję. Nadal nie spojrzał. Udawał, że ogląda ten głupi serial. Podniosłam się i sięgnęłam po pilota od telewizora. Nacisnęłam guzik „WYŁĄCZ”. Spojrzałam na niego i przygryzłam wargę.
-Przestań!- krzyknęłam bo już miałam dość tego, że nie zwraca na mnie w ogóle uwagi.
-O co ci chodzi?- Oh. wreszcie spojrzał. Nareszcie.
-Nie zwracasz na mnie w ogóle uwagi.
Przyciągnął mnie do siebie. Odgarnął moje włosy z twarzy  i wsunął je za ucho. Przymknęłam oczy i poczułam jego usta na mojej szczęce. Jęknęłam. Rumieniec pojawił się na moim policzku. Chyba szukał mojego czułego punktu, bo pocałunki zostawiał jeden koło drugiego. Znalazł.
-Harry.. ygh…
Zaśmiał się i kontynuował. Jego ręce znalazły się na moich biodrach. Teraz to on górował. Położyłam ręce na jego szyi. Znowu dotknął mojego czułego miejsca. Polizał je i lekko przygryzł.  Poczułam wibracje na jego szyi. Bawiło go to. No fajnie. Położyłam  jedną rękę  na jego klatce piersiowej. Lekko odepchnęłam. Ujrzałam jego loki, które opadały na czoło, zielone oczy, nos i ten uśmieszek, a potem grymas. Znowu go przyciągnęłam w kierunku moich ust. Jednak ja przekręciłam głowę w bok, a on ucałował mój policzek. Teraz to ja się zaśmiałam.
-Ej, nie ma tak.
Musnęłam nosem jego nos, potem jego usta moimi ustami. Kiedy chciałam już je oddalić, on na to nie pozwolił. Całował namiętnie. Jego język polizał moją wargę prosząc o wejście.  Jego prawa ręka przemieszczała się z biodra na brzuch. Podwijała przy  tym materiał mojej koszulki, znaczy Harry’ego koszulki.  Jego język ocierał moje podniebienie. przyprawiając o mały dreszcz, który pojawił się na moich plecach. Ręka, która leżała jeszcze chwilę temu na moim brzuchu teraz była pod moim stanikiem. Było to niesamowicie przyjemne. Przycisnęłam jego ciało jeszcze mocniej do mojego.  W pewnej chwili zaczęło mnie coś uwierać w udo. No mogłam się w sumie tego domyślić. Moje ręce powędrowały do zapięcia jego spodni., a jego do zapięcia mojego stanika. Koszulka i stanik leżały już przy podstawach łóżka. Jego spodnie parę minut później też się tam znalazły. Obrócił nas tak, że teraz to ja byłam u góry.  Moje i Harry’ego usta się rozłączyły. Jedna jego przywarły teraz do mojej szyi. Zostawił na niej malinkę.
-Od teraz jesteś już moja.
Włożyłam ręce w jego loki. Szarpałam za nie. Jego ręce powędrowały do moich pośladków.  Włożył ręce pod moja bieliznę i lekko je zsunął ze mnie. Znowu nas odwrócił. Byłam całkowicie naga. Trochę się wstydziłam. Jego ciało było takie perfekcyjne, a moje, moje takie nijakie. Jego usta zaczęły zjeżdżać na mój dekolt, potem brzuch, aż dotarł do mojej kobiecości. Zaczął sprawiać mi niesamowitą przyjemność. Przygryzłam wargę. Włożył najpierw jeden, ale chwilę później dołączył drugi palec. Jęknęłam. Oblizałam swoje wargi. Przymknęłam oczy. To było tak cholernie przyjemne. Czułam się ja w niebie. Kiedy skończył, jego usta wróciły do moich. Namiętnie mnie ucałował. Sięgnęłam ręką w kierunku jego kolegi. Zatrzymał ją.
-Kochanie, dzisiaj ja chciałem tobie sprawić przyjemność. Innym razem się odwdzięczysz.
To wszystko działo się tak szybko. Nie sprzeczałam się z Harrym. Po prostu moja ręka wróciła na jego tors pokryty tatuażami.
-Zamknij oczy i śpij.
-Zaśpiewaj mi coś, Harry. Proszę.
Zaczął śpiewać „Little things” I tak zasnęłam w jego objęciach, przy jego cudownym głosie. 

31 komentarzy:

  1. awww *_* omomo .. kurde .. dziewczyno kocham Cię <3 czekam na ciąg dalszy *_* xx

    OdpowiedzUsuń
  2. wooow, jestes genialna !! czekam na dalszy ciag wydarzeń :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Aww... *o* GENIALNE!!! <33 Czekam na ciąg dalszy. :DD

    OdpowiedzUsuń
  4. jesteś genialna! czekam na kontynuację :3

    OdpowiedzUsuń
  5. wow. zaskakujesz. *.*
    czekam na dalszy ciąg. c:

    OdpowiedzUsuń
  6. daleeeeeeeeeeeej

    OdpowiedzUsuń
  7. wow, czekam na następny rozdział:)

    OdpowiedzUsuń
  8. wspaniałe <3 mrr !

    OdpowiedzUsuń
  9. ja chce to czytac zamiast lektur!!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. zaobserwuj mojego bloga...dopiero zaczynam !! http://edixdreamer.blogspot.com/ :3

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawie piszesz. ;D Będę zaglądał częściej xoxo

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne @ImWildBelieber

    OdpowiedzUsuń
  13. aww *.* będe to czytać :D nieważne , że to już 5 oppowiadanie XD czytam czytam czytam <33 @Moments69x

    OdpowiedzUsuń
  14. Aww .. TO jest biste ! *__* Jakie cudeńko, że nsdikjfdcj !!! ^^ Nie mogę doczekac się nexta ! **___** Mozesz też wpaśc do mnie : Takie tam początki ^^ http://i-need-your-love-baby.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Kocham.. :***

    @Hezzin1

    ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Super opowiadanie!!!! ;D
    Dziękuje za mile spędziny czas :**
    Zapraszam do mnie : http://my-real-world-with-one-direction.blogspot.com/
    @Kasia_Melech

    OdpowiedzUsuń
  17. aww masz talent ♥

    OdpowiedzUsuń
  18. Directionerka_P4 czerwca 2013 09:53

    Extra. Super jest...;P

    OdpowiedzUsuń
  19. To jest rewelacyjne XD Czekam na więcej @HugmeeeNiall

    OdpowiedzUsuń
  20. GENIALNY ! *.*

    OdpowiedzUsuń
  21. genialne :D ;3

    OdpowiedzUsuń